 |
OGRÓD SYRENEK Poradnia Optymistyczna
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
drozdek12
Moderator
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ustka
|
Wysłany: Wto 8:26, 11 Sie 2009 Temat postu: pytania do działkowiczki :) |
|
|
to może ja zacznę: działkowiczko, uprawiam w swojej szklarence pomidory, ale razem z ogórkami (tych, wsadzam tylko kilka sadzonek) . Ponoć nie powinno się tego robić. Najpierw ogóraski pięknie owocują (już na początku maja ), po 8-10 sztuk na raz na jednym krzaku, ale szybko po I plonie na liściach pokazują się pajęczynki z malutkimi lokatorami, no i z następnych ogórków nici. Nie stosuję żadnej chemii i nie planuję tego nigdy robić. Czy znasz jakiś ekologiczny sposób na te paskudztwa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elzbieta
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:16, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Witam
mnie rowniez interesuje odpowiedz na pytanie Drozdka choc ja w tym roku wszedzie stosowalam topsin do opryskow na pajęczaki ale wolałabym nie wiec moze cos mozna zrobic ekologicznego?
Działkowiczko moj ogrodek jest na piasku z podlozem z torfowisk, mam pełno robaków w marchwi, kalina i reszte rośli są zwyczajnie rachityczne mimo nawozów może doradzisz co zrobiś zeby było lepiej. Oczywiście nie stac mnie na nawożenie ziemi.
Rosa poleciła mi siarczan magnezu sprawdze bo kupowalam polifoskę a nie wiem czy to to samo?
No i jakiś sposob na nornice i krety który dal Ci efekt???
to tyle na poczatek chaotycznie ale mam tych pytan takie ilosci.
Klara napisała ,że zakladała ogród ,poczytam co napisze i chętnie też skorzystam z jej wiedzy.Z gory dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
drozdek12
Moderator
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ustka
|
Wysłany: Wto 10:30, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Elżbieta, wtrącę swoje, zanim działkowiczka tu zajrzy. Robaki w marchwi są pewnie dlatego, ze siejesz roślinę zaraz po nawożeniu. Z tego co wiem, powinno się marchew uprawiać w drugim roku po nawożeniu. Do nawożenia używam jedynie kurzak, czyli suszony nawóz kurzy. Niedaleko facet ma fermę i przywozi na działki hurtem, pakowany w worki. Wychodzi wtedy dużo taniej niż w sklepie. Można też podlewać jego roztworem, rośliny rosną wtedy w oczach, nawet te na słabych glebach.
Pod krzewy i in. rośliny niejadalne można stosować nawozy sztuczne, ale pod jadalne ja bym tego nie robiła (czym się wtedy te produkty różnią od sklepowych?).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elzbieta
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:27, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
wiesz chyba masz racje z tymi nawozami i marchwią . Zobacze wprzyszłym roku chcę ja przenieść na inny kawałek ogrodu.i pomyślę o tym kurzaku na jesień żeby lezał przez zimę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
syrenka
Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:00, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Żeby uniknąć chemii, na dolegliwości ogórasków i pomidorków lałam pokrzywy zalane wodą na 14 dni. Fetor gorszy niż obornik ale skuteczny!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
drozdek12
Moderator
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ustka
|
Wysłany: Wto 22:13, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
syrenko, dzięki za podpowiedź. Czy ten "śmierdzący roztwór" późiej rozcieńczałaś wodą? w jakich proporcjach. Później podlewałaś po ziemi czy robiłaś opryski na liście?
Elżbieta. Jeśli jesienią dasz nawóz, a wiosną posiejesz marchew, to będzie ona rosła na swoim stanowisku pierwszy rok po nawożeniu. Jeśli dasz jesienią kurzak, na to miejsce posiej np. fasolkę, a w następnym roku już bez nawozu posiej tam marchew. Dopiero wtedy będzie to ten drugi rok po nawożeniu.
Nie wiem czy przestrzegasz zasady zmianowania. To też jest ważne, szczególnie w przypadku marchwi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elzbieta
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:39, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Drozdku ja jestem "zielona "w tym ogrodku , dopiero sie ucze , zapamietam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
syrenka
Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:53, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
1/3 część pokrzyw dobrze ugniecionych 2/3 wody naczynie przykryć. Można lekko rozcieńczyć, jak to nie pomoże to śmiało opryskiwać bezpośrednio roztworem. Można też zrebić 3 otwory trzonkiem motyki przy korzeniach i wlać rozcieńczony roztwór. Ale namotałam jak zwykle. Jak zakręciłam tak mocno to pytajcie odpowiem, może uda mi się to jaśniej sprecyzować ha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
drozdek12
Moderator
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ustka
|
Wysłany: Śro 8:22, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
syrenko, u mnie na działce pokrzyw dostatek, najbardziej obrodziły ale chyba te rady będę mogła zastosować dopiero za rok, bo już w tym nie uratuję ogórków w szklarni. Czy stosować ten roztwór profilaktycznie czy dopiero jak pajączki się pokażą?
Masz jakiś sposób (humanitarny) na wszędobylskie mrówki? Mi paskudy w tym roku przetrzebiły zagon z ogórkami
Elżbieta... każda z nas kiedyś się uczyła. Zmianowanie jest ważne z tego względu, ze każda grupa roślin ma określone wymagania pokarmowe i nie tylko. Te grupy to: korzeniowe (np. marchew, buraki, pietruszka), strączkowe=motylkowe (np. fasola, groch), liściowe (np. sałata, kapusta) dyniowate (dynia, cukinia, ogórki). Musisz starać się by nie siać na tej samej grządce rok po roku roślin należących do tych samych grup bo te nie dość, że wyczerpują glebę z tych samych składników to jeszcze atakują je te same szkodniki i choroby. Te szkodniki przezimują na grządce i za rok będą miały znów ulubioną pożywkę i zwielokrotnią swój atak
No i wyszedł mi wykład
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez drozdek12 dnia Śro 8:23, 12 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rosa
Administrator
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 7:42, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Drozdku, ja wiem z doswiadczenia, że na mrówki najlepszy jest proszek do pieczenia, jest super i nawet sie zrymowało, tzn. że prawda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ela50+
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 18:13, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ogród mam daleko od domu i dlatego jeżdzę tam raz na tydzień. Ale mam problem z nornicami. Tulipany i inne kwiaty cebulowe sadzę w dużych doniczkach lub innych osłonach. Czy macie inne sposoby na nornice?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
syrenka
Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:54, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Drozdku roztwór można stosować wcześniej zanim pojawi się zaraza, jest on jednocześnie traktowany jako nawóz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
klara62
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałcz
|
Wysłany: Nie 20:19, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Witam: jak domowym sposobem można pozbyć się mączniaka , mam go np. na Storczyku... Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anjagina28
Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:09, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A ja chciałam zapytać działkowiczki czym odkwasić glebe bo mam strasznie dużo skrzypu i rośnie mi w kamyczkach na podjeździe. mYślałam żeby posypać wapnem może? co o tym sądzisz?
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewagrec
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 5:42, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Witaj Gina, masz rację, kwaśną glebę zobojętnia się wapnem. U mnie też rośnie skrzyp, na jesień i na wiosnę posypuję ziemię ale trzeba uważać na rośliny bo wapno może wypalić korzenie. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|